Szeged
Dzisiaj o 5 rano wystartowaliśmy w stronę Grecji ale mamy w planach zwiedzić trochę Bałkany. Nie podróżujemy teraz sami a z przyjaciółmi zwanymi Rosskami :)
Przejechaliśmy Słowację i na noc zawitaliśmy na pole namiotowe koło Szeged. No nie jest to jednak szczyt marzeń a nawet wręcz przeciwnie, łazienki obskurne, głośno i w dodatku dopadła nas niezła burza. Jutro się od razu zmywamy.
Przejechaliśmy Słowację i na noc zawitaliśmy na pole namiotowe koło Szeged. No nie jest to jednak szczyt marzeń a nawet wręcz przeciwnie, łazienki obskurne, głośno i w dodatku dopadła nas niezła burza. Jutro się od razu zmywamy.
0 coment�rios: