Tirana, Albania
Taki widok z okna nas przywitał, po śniadaniu ruszyliśmy na Albanię. W planie mieliśmy przejechać cały kraj i odwiedzić stolicę Tiranę.
Jadąc wzdłuż jeziora Ohrid spotykaliśmy przydrożnych sprzedawców ryb
Przystanek na kawę:
W jeziorze znajdowało się bardzo dużo różnych żyjątek, również takie wodne węże:
Kawa turecka, gotowana z cukrem
A oto przydrożne myjnie samochodowe:
To była bardzo malownicza trasa, kręta, wąska i momentami spad był z obydwóch stron jezdni
A to już wjazd do stolicy
Szeroka droga w pewnym momencie skończyła się i trzeba było zjechać z niej aby wjechać do centrum
Okablowanie ;)
Obiad w polecanej przez przewodnik restauracji, do której zaprowadził nas napotkany fryzjer. Prowadził nas przez kilka przecznic, bo nie umiał wytłumaczyć po angielsku.
Nadziewana ryżem papryka
Wątróbka w sosie pomidorowym z fetą
Zwiedzanie stolicy
Niestety biedę widać na każdym kroku
Plac Skanderbega i ministerstwa
I wyjeżdżamy ze stolicy w stronę Czarnogóry
Właśnie jestem na etapie szukania jakiegoś korzystnego kredytu aby wybrać sie na taką wycieczkę. Mam nadzieje, że wszystko sie uda!
OdpowiedzUsuńAle klimat! Wygląda na miejsce do odkrycia, mało turystyczne, ale oferujące mnóstwo atrakcji i malownicze miejsca do odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuń