lipca 23, 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
About
Szukaj na tym blogu
Blog Archive
-
►
2014
(47)
- ► października (5)
-
▼
2012
(44)
- ► października (1)
-
▼
lipca
(24)
- Prisztina, Kosowo
- Monastyry w Fruskiej gorze, Serbia
- Nowy Sad, Serbia
- Szeged c.d.
- Szeged
- Kraków
- Kazimierz Dolny
- Kowno, Litwa
- Kłajpeda, Litwa
- Kierunek Kowno
- zachód słońca
- pole namiotowe nad Bałtykiem w Lipawej
- Helsinki ciąg dalszy
- powrót do Helsinek
- Pojezierze Fińskie
- machamy z Finalndii
- Tallin, Estonia
- Ryga, Łotwa
- Spod Rygi, Łotwa
- Wilno, Litwa
- Troki, Litwa
- Długi dzień
- Spakowani i gotowi...
- Początek przygody
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Strony
Polecany post
Popular Posts
-
Po dniu odpoczynku postanowiliśmy pojechać do miasta Rethymno. Pomimo wysokiej temperatury udało nam się zobaczyć ruiny weneckiej Fortezzy,...
-
Przejechaliśmy wiele kilometrów aby tu dotrzeć, aby zobaczyć ten jeden z najnowocześniejszych stadionów na świecie. W szczególności, że Bay...
-
Wylądowaliśmy na JFK przd czasem ale oczywiście musieliśmy trochę poczekać w kolejce do wolnego rękawa. Udało się się szybko przejść odpra...
Hej, czyta się tę Wasza relację jak doskonałą książkę :). Superowa wyprawa. My właśnie skończyliśmy zwiedzać Toskanię i przybyliśmy do Chorwacji, która chyba pierwszy raz zawiodła nas pogodą - wieje cały czas z szybkością 50 km/h :), choć termometr wskazuje 30 :). Trzymajcie się cieplutko.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :) Nie mogę się już doczekać Waszych zdjęć!
Usuńwitajcie Kochani, zawsze czekam z niecierpliwością czy pojawi się na stronie coś od Was, bo super Jagódko piszesz i fajne zdjęcia :), można za Wami latać myszka po ekranie i nie zawsze nadążyć. Szkoda, ze nie dopisuje Wam pogoda, jak wrócicie do Krakowa to będzie ponad 35stC, hm takie przeciwności losu pozdrawiam pa Teresa
OdpowiedzUsuńeeeee chce mi się takiej kawki i kwasu chlebowego - pewnie pyszne? pa
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, no słyszałam o nadchodzących upałach
OdpowiedzUsuń