Dzisiaj już jedziemy w stronę niebiańskich plaż :) Zanim usadowaliśmy się w autobusie zwiedziliśmy światynię na wzgórzy gdzie rozciąga się ...

kierunek Krabi

stycznia 25, 2016 jagoda 1 Comments

Dzisiaj już jedziemy w stronę niebiańskich plaż :) Zanim usadowaliśmy się w autobusie zwiedziliśmy światynię na wzgórzy gdzie rozciąga się piękny widok.Sama podróż na Krabi była mega długa i męcząca, autobus spóźnił się a później jechał dłużej niż miał. Jechałyśmy ok. 8 godzin.


1 coment�rios:

Bardzo nam się podobał targ na torach, pełen kolorów, głosów i zapachów. Szkoda, że nie przejeżdżał aktualnie tam pociąg, bo ciężko sobie w...

Targ na torach, małpy i zatoka Ao Manao

stycznia 24, 2016 jagoda 0 Comments

Bardzo nam się podobał targ na torach, pełen kolorów, głosów i zapachów. Szkoda, że nie przejeżdżał aktualnie tam pociąg, bo ciężko sobie wyobrazić akcję ze składaniem straganów. I wreszcie udało nam się spotkać sławne, tajskie małpy przed jaskinią Petchaburi. Byliśmy również w bardzo dziwnym miejscu - replice miasteczka Hua Hin, następnym razem wykreśliłybyśmy z naszego programu to miejsce. A pod koniec dnia cudna zatoka Ao Manao, gdzie rozkoszowałyśmy się chwilą relaksu na leżakach naprawdę chwilę, bo dopadła nas ulewa. Ostatni punkt programu to była farma kokosów i ananasów, gdzie mocno się zdziwiłyśmy, że ananas rośnie na krzaku a nie wisi z drzewa ;)

0 coment�rios:

I kolejny bardzo intensywny dzień. Byliśmy dzisiaj w bardzo pięknym miejscu w Parku Narodowym Erawan, znajdują się tutaj wodospady na siedm...

Kanchanaburi - wodospady i tygrysy

stycznia 23, 2016 jagoda 0 Comments

I kolejny bardzo intensywny dzień. Byliśmy dzisiaj w bardzo pięknym miejscu w Parku Narodowym Erawan, znajdują się tutaj wodospady na siedmiu półkach rozciągnięte na ok. 2 km. Udało się nam zanużyć w wodospadach. Uczucie zanużenia - bezcenne. Były również odważniejsze podróżniczki, które wspięły się aż na ostatnią półkę.
Po przyjemnym przedpołudniu ruszyliśmy w odwiedziny do tygrysa. Zdjęcie z tygrysem i sam kontakt zrobił na nas ogromne wrażenie.


0 coment�rios:

Dzisiaj wyjechaliśmy z Bangkoku  i zaczęliśmy odkrywać Tajlandię trochę inną niż do tej pory udało nam się poznać. Zaczęliśmy od targu wod...

Kanchanaburi - targ wodny, most na rzece Kwai, węże i słonie

stycznia 22, 2016 jagoda 0 Comments

Dzisiaj wyjechaliśmy z Bangkoku  i zaczęliśmy odkrywać Tajlandię trochę inną niż do tej pory udało nam się poznać. Zaczęliśmy od targu wodnego, którego zwiedzaliśmy z wody, kupiłyśmy kilka pamiątek i przypraw, które będziemy oczywiście wykorzystywać w Polsce gotując dla rodzin tajskie potrawy ;).
Kolejnym naszym punktem w harmonogramie była farma węży, bardzo specyficzne widowisko.
Poznaliśmy historię Kolei Śmierci wybudowaną przez Japonie w czasie II wojny światowej. W czasie budowy zginęło tysiące jeńców oraz cywili. Jednym z ważniejszych punktów był most na rzece Kwai.
Dużą atrakcją dla nas był trekking na słoniach. Przygoda, której nie zapomnimy nigdy.
Byliśmy również obejrzeć przejazd pociągu na zakręcie śmierci oraz wodospad, który niestety mocno nas rozczarował.
Na koniec dnia pojechaliśmy do miejsca noclegu, które bardzo nas zaskoczył bardzo pozytywnie, czułyśmy się jak w raju.

0 coment�rios:

Dzisiejszy dzień był mało wyczerpujący. Zwiedziliśmy letni pałac Bang Pa Inn, ruiny Wat Mahathat, Wat Ratchaburana i Wat Yai Chaimongkhol. ...

Ayutthaya

stycznia 20, 2016 jagoda 0 Comments

Dzisiejszy dzień był mało wyczerpujący. Zwiedziliśmy letni pałac Bang Pa Inn, ruiny Wat Mahathat, Wat Ratchaburana i Wat Yai Chaimongkhol.


Letni pałac Bang Pa Inn

0 coment�rios:

Zwiedzanie Bangkoku z Sue rozpoczęłyśmy od targu kwiatowego. Potem zwiedzałyśmy Wielki Pałac, płynęłyśmy kanałami Thonburi, odwiedziłysmy ...

Bangkok - Miasto aniołów

stycznia 19, 2016 jagoda 1 Comments

Zwiedzanie Bangkoku z Sue rozpoczęłyśmy od targu kwiatowego. Potem zwiedzałyśmy Wielki Pałac, płynęłyśmy kanałami Thonburi, odwiedziłysmy leżącego Buddę w Wat Po oraz Wat Arun. 
Sue oczarowała nas swoją energią, pozytywnym myśleniem i poczuciem humoru. A największym zaskoczeniem było to, że mówiła do nas po polsku :)
Miejsca, które zwiedzaliśmy dzisiaj urzekły nas swoim przepychem, detalami. Były to również miejsca gdzie spotkalismy bardzo dużo ludzi i musieliśmy się trochę przepychać.
Pełna nazwa Bangkoku w języku tajskim brzmi: กรุงเทพมหานคร อมรรัตนโกสินทร์ มหินทรายุธยามหาดิลก ภพนพรัตน์ ราชธานีบุรีรมย์ อุดมราชนิเวศน์ มหาสถาน อมรพิมาน อวตารสถิต สักกะทัตติยะ วิษณุกรรมประสิทธิ์, czyli Krung Thep Mahanakhon Amon Rattanakosin Mahinthara Ayuthaya Mahadilok Phop Noppharat Ratchathani Burirom Udomratchaniwet Mahasathan Amon Piman Awatan Sathit Sakkathattiya Witsanukam Prasit co oznacza Miasto aniołów, wielkie miasto rezydencja świętego klejnotu Indry, niezdobyte miasto Boga, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma bezcennymi kamieniami szlachetnymi, pełne ogromnych pałaców królewskich, równającym niebiańskiemu domowi odrodzonego Boga; miasto, podarowane przez Indrę i zbudowane przez Wiszwakarmana.

1 coment�rios:

Po powrocie z Kambodży ruszyłyśmy na podbój Bangkoku do dzielnicy Chinatown. Kolorowo, głośno, dzielnica pełna zapachów i dźwięków.

Bangkok - Chinatown

stycznia 18, 2016 jagoda 0 Comments

Po powrocie z Kambodży ruszyłyśmy na podbój Bangkoku do dzielnicy Chinatown. Kolorowo, głośno, dzielnica pełna zapachów i dźwięków.


0 coment�rios:

Kolejnym naszym punktem programu był rejs po jeziorze Tonle Sap gdzie znajdują się wodne wioski, domy na palach, restauracje i nawet kośció...

Kambodża - rejs po jeziorze Tonle Sap

stycznia 18, 2016 jagoda 0 Comments

Kolejnym naszym punktem programu był rejs po jeziorze Tonle Sap gdzie znajdują się wodne wioski, domy na palach, restauracje i nawet kościół. Mieliśmy okazję zobaczyć jak ludzie mieszkają w otoczeniu wody. Niektóre domki były naprawdę bardzo biedne, ale były również bogatsze i bardzo kolorowe.


0 coment�rios:

Dzisiaj zwiedzałyśmy Angkor - święte miasto. Jest to kompleks zabytków, który zajmuje ok 400 km kwadratowych. Zwiedzenie całości zajmuje 2-...

Angkor

stycznia 18, 2016 jagoda 0 Comments

Dzisiaj zwiedzałyśmy Angkor - święte miasto. Jest to kompleks zabytków, który zajmuje ok 400 km kwadratowych. Zwiedzenie całości zajmuje 2-3 dni. My miałyśmy tylko pół dnia i udało się zwiedzić trzy świątynie.

Przed wejściem do Angkor należy wydrukować bilet ze zdjęciem


0 coment�rios:

Po zameldowaniu ruszyłyśmy na miasto :). Zwiedzanie odbyłyśmy tuk-tukami, była pyszna kolacja i zakupy, prawie każda z nas zaopatrzyła się ...

Siem Reap

stycznia 17, 2016 jagoda 0 Comments

Po zameldowaniu ruszyłyśmy na miasto :). Zwiedzanie odbyłyśmy tuk-tukami, była pyszna kolacja i zakupy, prawie każda z nas zaopatrzyła się w kambodżańskie szarawary.



0 coment�rios:

Plan na dzisiaj to dojazd do granicy z Kambodżą, przejście przez granicę i dojazd do hotelu w Siem Reap. Plan został wykonany, ale to nie b...

Wyprawa do Kambodży - droga i granica

stycznia 17, 2016 jagoda 0 Comments

Plan na dzisiaj to dojazd do granicy z Kambodżą, przejście przez granicę i dojazd do hotelu w Siem Reap. Plan został wykonany, ale to nie było takie hop siup jak się wydawało z planu. Kto kiedyś przekraczał granicę z Kambodżą wie, że jest tam niezły cyrk na kółkach. Przed granicą czekał na nas specjalny człowiek, który za 200 bathów "przerzucił" przez granicę. Bez naszego udziału dostałyśmy wizę i pieczątkę w paszporcie. Podobno bez takiego człowieka przejście przez granicę trwa kilka godzin. Miejsce jest również bardzo ciekawe, pełno straganów, jednośladów, wozów, ciężarówek, dzieci...

Zbiórka w hotelu

Kierowcy kupują od przydrożnych sprzedawców amulety z kwiatów do samochodu

0 coment�rios:

Przed hotelem spotkaliśmy się z Jackiem, który wraz z Sue będzie sprawował pieczę nad naszym pobytem w Tajlandii i Kambodży. Oprowadził nas...

Bangkok - pierwsze spotkanie

stycznia 16, 2016 jagoda 0 Comments

Przed hotelem spotkaliśmy się z Jackiem, który wraz z Sue będzie sprawował pieczę nad naszym pobytem w Tajlandii i Kambodży. Oprowadził nas po "osiedlu" ;) powiedział gdzie jeść, gdzie zmienić pieniądze, gdzie się masować. I już pierwszego dnia skorzystałyśmy z wszystkich porad, bo i było pyszne jedzenie i tajski masaż i wymiana waluty.

Wpadłyśmy w zachwyt nad okablowaniem w Tajlandii :)


0 coment�rios:

Po kilku miesiącach oczekiwań nastał ten dzień, dzień wyjazdu na nasz babski podbój Azji. Zaopatrzone we wszelkiego rodzaju środki odkażają...

W drodze do Tajlandii

stycznia 16, 2016 jagoda 0 Comments

Po kilku miesiącach oczekiwań nastał ten dzień, dzień wyjazdu na nasz babski podbój Azji. Zaopatrzone we wszelkiego rodzaju środki odkażające, dezynfekujące i przeciwsłoneczne z pełnymi plecakami ruszyłyśmy w pierwszej kolejności naszym polskim Pendolino, które w Słomnikach odmówiło posłuszeństwa. Oczekując na kolejny pociąg obleciał nas strach czy aby zdążymy na nasz lot. Ale Merkury i Saturn czuwali nad nami i udało się dotrzeć do Bangkoku :)
Lot liniami Qatar Aiwars to jest mega przyjemność, nieodczuwalny start, lądowanie, jak i sam lot. Jedzenia i picia pod dostatkiem.


Żeganym zimę w Warszawie

0 coment�rios: