Korzystając z możliwości wybrałam się do Zakopanego w celu zresetowania oraz pochodzenia po szlakach. Przyjechałam w piątek i akurat jak s...

Nasze polskie Tatry

maja 14, 2018 jagoda 7 Comments

Korzystając z możliwości wybrałam się do Zakopanego w celu zresetowania oraz pochodzenia po szlakach.
Przyjechałam w piątek i akurat jak się rozpakowałam zaczął padać deszcz, mega ulewa. No to zepsuło mi humor, tym bardziej, że prognozy mówiły, że w sobotę też będzie padać. Na szczęście prognozy się nie sprawdziły i w sobotę była piękna pogoda.  Pojechałam do Kuźnic gdzie przez Halę Gąsienicową weszłam na Kasprowy a potem przez Kondracką Kopę na Giewont i Polaną Kondratową z powrotem do Kuźnic. Zrobiłam 19 km, ok. 1500 m w górę i w dół, dzisiaj chodzę jak robot. Mega zakwasy, ale warto było.






Podziwiam górskich biegaczy, podziwiam

Hala Gąsięnicowa

Po przerwie schronisku ruszyłam na Kasprowy



A to już widok z Kasprowego






Kondracka Kopa


No i moja trasa :)



7 coment�rios: