Kreta - zwiedzanie Chanii
Dzisiejszy dzień spędziliśmy przy basenie, opalając się, czytając i pływając w orzeźwiającej wodzie. Wieczorem na kolację pojechaliśmy do Chanii. Przespacerowaliśmy się wzdłuż nabrzeża do pierwszej knajpki gdzie kelner mówił po polsku. Później okazało się, że w co drugiej restauracji kelnerzy mówią trochę po polsku: moja żona pochodzi z Polski ;)
Po kolacji poszliśmy na spacer w głąb miasteczka. Urzekły nas wąskie uliczki, kolorowe sklepiki i klimatyczne budynki.
Po kolacji poszliśmy na spacer w głąb miasteczka. Urzekły nas wąskie uliczki, kolorowe sklepiki i klimatyczne budynki.
0 coment�rios: