Oslo
Zwiedzanie Norwegii rozpoczęlismy od stolicy Oslo. Jak przez mgłę pamiętaliśmy nasze pierwsze spotkanie z tym miastem, więc fajnie było tutaj wrócić. Spacer można zaliczyć do lekkiego truchtu, bo mieliśmy ambitny plan pojechać w głąb kraju. W dodatku opłaciliśmy sobie parking na dwie godziny za ok. 70 zł.
Szwecja też nie była dla nas tanim krajem, ale z tego co się zorientowaliśmy to Norwedzy przyjeżdżają do Szwecji na wakacje, bo jest tam taniej dla nich. No cóż...
Spacer rozpoczęliśmy od Teatru Narodowego.
Katedra w Oslo.
Dworzec i statua tygrysa
Opera w Oslo, które nie wiem dlaczego nie widzielismy będąc ostatnio w stolicy. Piękny budynek na który mozna wejść i spacerować na dachu.
Centrum Pokojowej Nagrody Nobla
Park Vigelanda gdzie spędziliśmy nieco więcej czasu, spacerując i podziwiając. Udało nam się ugotować obiad i zjeść.
Ostatni punkt Oslo to skocznia Holmenkollen.
Nocleg tradycyjnie na polu namiotowym. A tutaj akurat polskie parówki na śniadanie :)
Szwecja też nie była dla nas tanim krajem, ale z tego co się zorientowaliśmy to Norwedzy przyjeżdżają do Szwecji na wakacje, bo jest tam taniej dla nich. No cóż...
Spacer rozpoczęliśmy od Teatru Narodowego.
Katedra w Oslo.
Opera w Oslo, które nie wiem dlaczego nie widzielismy będąc ostatnio w stolicy. Piękny budynek na który mozna wejść i spacerować na dachu.
Park Vigelanda gdzie spędziliśmy nieco więcej czasu, spacerując i podziwiając. Udało nam się ugotować obiad i zjeść.
Ostatni punkt Oslo to skocznia Holmenkollen.
Nocleg tradycyjnie na polu namiotowym. A tutaj akurat polskie parówki na śniadanie :)
0 coment�rios: