Kopenhaga
No to jedziemy do Kopenhagi :) Zostawiliśmy od razu samochody na polu namiotowym i ruszyliśmy autobusem na miasto. Stolica Danii nas zachwyciła, klimatyczna bardzo, rowerowa, wesoła, tłoczna i zwiastująca weekend :)
Przemierzamy 16 kilometrowy most łączący Szwecję z Danią, który dzieli się na trzy odcinki. Część składa się z autostrady i równoległych torów kolejowych, część jest wiszącym dwupoziomym mostem (górą jadą samochody a dołem pociąg) i część w postaci tunelu pod wodą :)
W mieście Carsbelga można napotkać konkurencję.
Wejście to Tivoli - parku rozrywki i ogrodu równocześnie.
Plac ratuszowy i fontanna smocza
Na kolanach u Andersena :)
Zgadnijcie co to. Dodam, że to się ruszało a w okół brzmiała jakaś muzyka mistyczna.
Urocze uliczki Kopenhagi
Wejście do Zamka Christiansborg
Ja tu pilnuję
i ja :)
Tyle księciuniów na raz :)
W sumie to mógłbym tu mieszkać.
Widać, że ludzie tutaj przyjeżdżają na weekend aby się zabawić tak jak do Krakowa nadciągają turyści.
A tutaj jeszcze więcej ludzi, siedzących wzdłuż Nowego Portu i pijących...
Jest to bardzo rowerowe miasto, na równi chyba z Amsterdamem.
Dziedziniec Pałacu Amalienborg a w tle Kościół Marmurowy.
Poszukujemy Syrenki
Tutaj to by brały :)
Syrenka znaleziona. Do zdjęcia z nią trzeba było się ustawić w kolejce.
Tutaj ludzie spotykają się aby zjeść i napić się.
Nie będziemy gorsi też się napijemy
Polski statek wypływający w stronę Goteborga
Troll
Przemierzamy 16 kilometrowy most łączący Szwecję z Danią, który dzieli się na trzy odcinki. Część składa się z autostrady i równoległych torów kolejowych, część jest wiszącym dwupoziomym mostem (górą jadą samochody a dołem pociąg) i część w postaci tunelu pod wodą :)
W mieście Carsbelga można napotkać konkurencję.
Wejście to Tivoli - parku rozrywki i ogrodu równocześnie.
Plac ratuszowy i fontanna smocza
Na kolanach u Andersena :)
Zgadnijcie co to. Dodam, że to się ruszało a w okół brzmiała jakaś muzyka mistyczna.
Urocze uliczki Kopenhagi
Wejście do Zamka Christiansborg
Ja tu pilnuję
i ja :)
Tyle księciuniów na raz :)
W sumie to mógłbym tu mieszkać.
Widać, że ludzie tutaj przyjeżdżają na weekend aby się zabawić tak jak do Krakowa nadciągają turyści.
A tutaj jeszcze więcej ludzi, siedzących wzdłuż Nowego Portu i pijących...
Jest to bardzo rowerowe miasto, na równi chyba z Amsterdamem.
Dziedziniec Pałacu Amalienborg a w tle Kościół Marmurowy.
Poszukujemy Syrenki
Tutaj to by brały :)
Syrenka znaleziona. Do zdjęcia z nią trzeba było się ustawić w kolejce.
Tutaj ludzie spotykają się aby zjeść i napić się.
Nie będziemy gorsi też się napijemy
Polski statek wypływający w stronę Goteborga
Troll
0 coment�rios: