odwiedziny na lokalnych bazarach
Zmęczeni nic nie robieniem, postanowiliśmy odwiedzić lokalne bazarki w poszukiwaniu niewiadomo czego. Odwiedziliśmy kilka straganów i właściwie to nic nie kupiliśmy. Ceny jakieś takie jak dla turystów a jakoś pamiątek raczej marna. Każdy sprzedawca mówi kilka słów w każdym języku świata. Najbardziej denerwujące jest to, że mówią do nas po rosyjsku a mówimy, im skąd jesteśmy. Do kupienia kawa, cygara, marnej jakości pamiątki i trochę letnich ciuchów oraz lokalne alkohole.
0 coment�rios: